Miłość, wierność, przywiązanie...
Tereny naszej watahy:
Wodospad Kazahiau
kiedyś przodkowie wszystkich wilków okropnie pokłócili się z rodem lisów. Przez setki lat toczyli oni zażartą wojnę o ziemię, zwierzynę, a także każdą roślinę. Niektóre z tych bitew wygrywały wilki, a inne lisy. Matka ziemia wysłuchując ich powarkiwań i widząc plamy krwi na swojej nieskazitelnej powierzchni postanowiła zaradzić temu okrucieństwu. Sprawiła że ze skały wypłynęła woda, ale taka nie byle jaka. Matka ziemia wybrała się do Kazahiau'a i Dendry- rodzeństwa wilka i lisicy. Poprosiła ich o magiczną wodę, która mogłaby pomóc skłóconym rodom. Ponieważ rodzeństwo to było strażnikami pokoju i harmonii nie było to dla nich problemem. Niestety Dendra nie była zbyt zachwycona tym pomysłem. Jako że potrafiła zapanować nad wojną i sprowadzić pokój , inne lisy składały jej daniny i ofiary by ustrzegła ich od złego ze strony wilków. Kazahiau patrzał na to z innej perspektywy. Postanowił pomóc żeby raz na zawsze pogodzić sfory. W tajemnicy przed siostrą przygotował wodę, którą matka ziemia za pomocą swojej mocy wypuściła na powierzchnię między granicami terenów dwóch sfor. Każdy zaciekawiony wilk lub lis wchodził do wody żeby się zamoczyć, ponieważ w lato woda ta była przyjemnie chłodna, a w zimę prawie gorąca. Na działanie nie trzeba było długo czekać. Już po chwili zaczęli oni patrzeć na świat z zupełnie innej perspektywy. Zaczęli rozumieć że ich kłótnia nie ma najmniejszego sensu. Postanowili pogodzić się i nigdy więcej nie prowadzić do waśni. Niestety, na tym historia się nie kończy. Dendra w końcu dowiedziała się o spisku brata i pałając gniewem postanowiła zniszczyć najpierw wodospad, a po tem całą ziemię. Zaczęła od zabierana mocy rzeczom magicznym. Gdy już wodospad miał całkowicie stracić swoją moc matka ziemia z Kazahiau'em powstrzymali ją i zamknęli w wielkim kanionie. Legenda głosi że do tej pory kto zanurzy się w wodospadzie Kazahiau może poczuć wolność i harmonię.
Offline